W czwartek 27 listopada odbył się wieczór autorski, będący zarazem jubileuszem trzydziestu lat pracy twórczej Mirosławy Pajewskiej – śląskiej poetki cenionej w środowiskach literackich.
W czwartek 27 listopada odbył się wieczór autorski, będący zarazem jubileuszem trzydziestu lat pracy twórczej Mirosławy Pajewskiej – śląskiej poetki cenionej w środowiskach literackich.
W imieniu senatora Leszka Piechoty – Barbara Wnęk dyrektor biura senatorskiego złożyła gratulacje jubilatce. Mirosława Pajewska to autorka zbiorów wierszy „Krwioobieg”, „Styksmat”, „Transfuzje”, a także prozy i licznych recenzji. Kuzynka prof. Jana Miodka, która swą wrażliwość artystyczną przekuwa na słowa pełne znaczeń i sensów. Spotkanie, które miało miejsce w zaciszu Centralnej Biblioteki Miejskiej Rudy Śląskiej, było okazją do kontaktu ze szczególnymi wierszami odczytywanymi przez autorkę, ale również do pogłębionej refleksji na temat nieuchwytności poezji i samego aktu twórczego. Dla Mirosławy Pajewskiej pisać, to znaczy ciągle poszukiwać własnej tożsamości – własną krwią, własnym ciałem, własnym doświadczeniem.
W imieniu senatora Leszka Piechoty – Barbara Wnęk dyrektor biura senatorskiego złożyła gratulacje jubilatce. Mirosława Pajewska to autorka zbiorów wierszy „Krwioobieg”, „Styksmat”, „Transfuzje”, a także prozy i licznych recenzji. Kuzynka prof. Jana Miodka, która swą wrażliwość artystyczną przekuwa na słowa pełne znaczeń i sensów. Spotkanie, które miało miejsce w zaciszu Centralnej Biblioteki Miejskiej Rudy Śląskiej, było okazją do kontaktu ze szczególnymi wierszami odczytywanymi przez autorkę, ale również do pogłębionej refleksji na temat nieuchwytności poezji i samego aktu twórczego. Dla Mirosławy Pajewskiej pisać, to znaczy ciągle poszukiwać własnej tożsamości – własną krwią, własnym ciałem, własnym doświadczeniem.